30 maja arcybiskup Tadeusz Kondrusiewicz celebrował Mszę Świętą na cześć św. Urszuli Ledóchowskiej, opiekunki Chrześcijańskiego Centrum Socjalnego.
W homilii arcybiskup przybliżył obecnym osobę św. Urszuli Ledóchowskiej:
„Drzewo wydaje owoc tylko wtedy, gdy (zgodnie z przypowieścią Jezusa o winorośli i gałęziach) jego gałęzie zostaną połączone z krzewem. Dzięki temu soki ziemi odżywiają je — i gałęzi przynoszą owoce. Ta sama zasada obowiązuje w życiu duchowym. Aby nasze życie było owocne, musimy być zjednoczeni z Chrystusem, Który karmi nas swoją łaską.
Taką właśnie osobą była św. Urszula Ledóchowska. Urodziła się w 1865 roku w Austrii pod Wiedniem w rodzinie, która trzymała się głębokich tradycji chrześcijańskich i wychowywała dzieci w duchu służby Bogu i ludziom. Jeden z braci Urszuli, Mieczysław, był kardynałem i prefektem watykańskiej Kongregacji Rozkrzewiania Wiary, drugi zaś, Włodzimierz — generałem jezuitów. Jej siostra Maria, znana jako Matka Czarnej Afryki, poświęciła swoje życie misjom w Afryce i została beatyfikowana.
Urszula poczuła powołanie do wychowania młodzieży i pomocy w duszpasterstwie. W wieku 21 lat wstąpiła do klasztoru urszulanek w Krakowie. Z zapałem misyjnym w 1907 roku wyjechała z Krakowa do Petersburga, gdzie przy parafii św. Katarzyny Aleksandryjskiej założyła internat dla dzieci. Dobrze rozumiała, że dzieci i młodzież są przyszłością Kościoła i świata (jak mówi też św. Jan Paweł II). Dlatego poświęciła swoje życie wychowaniu dzieci. Jednocześnie duże znaczenie nadawała służbie ludziom różnych języków, wyznań i narodowości. W ten sposób przyczyniła się do rozwoju idei ekumenizmu i dialogu międzyreligijnego.
W 1914 roku, kiedy wybuchła I wojna światowa, Urszula Ledóchowska została zmuszona do opuszczenia Rosji i wyjechała do Skandynawii, aby tam kontynuować swoją pracę. Po zakończeniu wojny powstało nowe zgromadzenie Sióstr Urszulanek Serca Jezusa Konającego.
Następnie Urszula Ledóchowska pracowała w Polsce, gdzie w Pniewach pod Poznaniem założyła Dom Generalny. Dzięki jej staraniom powstało wiele domów sióstr urszulanek, m.in. na Pińszczyźnie. Działała też w Rzymie, gdzie w 1939 roku zakończyła swoje ziemskie życie, aby udać się do domu Ojca Niebieskiego.
Skąd Urszula Ledóchowska czerpała siły? Z modlitwy, adoracji Najświętszego Sakramentu i uwielbienia Matki Bożej.
Ten, kto żyje w jedności z Bogiem, wydaje obfite owoce sprawiedliwości i świętości. Taką była św. Urszula, która przez całe życie wiernie kontemplowała oblicze Jezusa Konającego, aby się z Nim jednoczyć. Ta jedność pomagała jej kochać Boga i wszystkich ludzi, tym samym głosząc Dobrą Nowinę słowem i przykładem. W ten sposób Urszula Ledóchowska stała się apostołką nowej ewangelizacji.
Św. Urszula zostawiła nam przykład osoby, która patrzy w przyszłość i troszczy się o przyszłość. Dobrze wiedziała, że nowe czasy potrzebują nowego człowieka, wychowanego na chrześcijańskich wartościach. Jest to problem nie tylko jej czasu, ale i naszych czasów. Musimy być odpowiedzialni za rozwiązanie tego problemu. Św. Urszula przypomina nam wszystkim, iż nie możemy zaniedbywać wychowania dzieci i młodzieży w oparciu o wartości ewangeliczne, jeśli chcemy mieć perspektywę na przyszłość.
Dziś siostry urszulanki pracują w dwunastu krajach świata, m.in. w Mińsku w Chrześcijańskim Centrum Socjalnym.
Gratuluję siostrom urszulankom, pracownikom i wolontariuszom Chrześcijańskiego Centrum Socjalnego i wyrażam nadzieję, iż przykład św. Urszuli pomoże wychowywać dzieci i młodzież do kochania Boga i Ojczyzny”.
Serdecznie gratulowali także siostrom urszulankom dzieci, rodzice, wychowawcy i przyjaciele Misji. Po Mszy Świętej we wspomnienie św. Urszuli Ledóchowskiej, uczniowie Misji przedstawili uwadze obecnych własny program muzyczny.
Zobacz wszystkie zdjęcia z uroczystości w naszym albumie.