Drodzy bracia i siostry!
1. Dziś Kościół katolicki rozpoczyna nowy okres liturgiczny – Wielki Post. Jest to niezwykły czas, który trwa 40 dni z wyjątkiem niedziel. Niedziela upamiętnia Zmartwychwstanie Jezusa i nie jest dniem postu.
W historii zbawienia liczba 40 jest symboliczna. Tak, za dni Noego potop trwał 40 dni; prorok Eliasz również szedł 40 dni na górę Horeb; Mojżesz przebywał na górze Synaj przez 40 dni i otrzymał od Boga Dziesięć Przykazań; Żydzi szli z niewoli egipskiej do Ziemi Obiecanej przez 40 lat; prorok Jonasz dał mieszkańcom Niniwy 40 dni na nawrócenie; Jezus spędził 40 dni na pustyni, modląc się i poszcząc.
2. Pierwszy dzień Wielkiego Postu nazywany jest Środą Popielcową ze względu na symboliczne użycie popiołu do posypywania głów wierzących. Popiół przypomina ludziom o ich śmiertelnej naturze. Znakomicie o tej prawdzie świadczą też słowa, wypowiadane przez księdza podczas posypania głów wiernych popiłem, mianowicie: „Prochem jesteś i w proch się obrócisz”. Bóg stworzył człowieka z prochu ziemi – więc po śmierci człowiek znowu stanie się prochem.
Wielki Post to czas pokuty, więc alternatywne słowa używane w czasie posypywania głów popiołem to: „Pokutujcie i wierzcie ewangelii”.
W historii zbawienia popiół jest symbolem pokuty. W starożytności ludzie okazywali skruchę poprzez rozdzieranie szat, wkładanie szorstkich ubrań i posypywanie głowy popiołem.
Prorok Joel wzywał lud do pokuty następnymi słowami: „Nawróćcie się do Mnie całym swym sercem, przez post i płacz, i lament. Rozdzierajcie jednak serca wasze, a nie szaty! Nawróćcie się do Pana Boga waszego! On bowiem jest łaskawy”.
Popiół do posypywania głów pozyskuje się ze spalenia palm i wierzb poświęconych w ubiegłą Niedzielę Palmową. Jest to bardzo symboliczny gest. Palma symbolizuje zwycięstwo. Dlatego Żydzi witali Jezusa, kiedy wchodził do Jerozolimy, trzymając gałązki palmowe w rękach.
Podczas zeszłorocznego Wielkiego Postu zwyciężyliśmy samych siebie i oczyściliśmy nasze dusze z grzechu. Dlatego właśnie poświęca się palmy — na znak zwycięstwa nad grzechem. Doskonale jednak zdajemy sobie sprawę, że natura ludzka, zniekształcona przez grzech pierworodny, jest podatna na zło. Św. apostoł Paweł mówi: „Gdy chcę czynić dobro, narzuca mi się zło”.
Spalone zeszłoroczne gałązki palm są znakiem, że wyszliśmy ze stanu łaski Bożej i potrzebujemy nawrócenia. Dlatego Wielki Post jest też czasem łaski. Daje możliwość oczyszczenia naszych serc, abyśmy trwali w stanie łaski Bożej.
3. Wielki Post jest czasem ćwiczeń duchowych. W dzisiejszym świecie jesteśmy świadkami popularyzacji różnorodnych ćwiczeń fizycznych. Jak grzyby po deszczu, Centrum Fitness rosną po to, by wzmocnić mięśnie, poprawić zdrowie, utrzymać kondycję fizyczną i psychiczną, aby zdrowy duch trwał w zdrowym ciele.
Ale to samo musi się wydarzyć w życiu duchowym. Ćwiczenia duchowe Wielkiego Postu obejmują modlitwę, jałmużnę i post. Jezus daje bardzo pomocne wskazówki, jak się modlić, dawać jałmużnę i pościć.
Modlitwa. Każdy dzień naszego życia musi być wypełniony modlitwą. Modlitwa jest konieczna dla życia duchowego jak powietrze dla fizycznego. Bez powietrza człowiek umiera fizycznie; bez modlitwy człowiek umiera duchowo.
Jednak nie powinna odbywać się po to, aby inni widzieli, ale w duchu i w prawdzie. Nic dziwnego, że Jezus mówi: „gdy chcesz się modlić, wejdź do swej izdebki, zamknij drzwi i módl się do Ojca twego, który jest w ukryciu”. Oznacza to, że każda modlitwa musi pochodzić z serca.
Jałmużna. Dziś modne staje się reklamowanie własnej działalności charytatywnej. Jednocześnie Jezus mówi: „Kiedy zaś ty dajesz jałmużnę, niech nie wie lewa twoja ręka, co czyni prawa, aby twoja jałmużna pozostała w ukryciu”.
Słusznie twierdzą, że najlepszą formą dobroczynności jest taka, kiedy ofiarodawca nie wie, kto otrzymuje jego ofiarę. W przeciwnym razie będzie oczekiwał wdzięczności od tych, którym pomógł. Znamy powiedzenie: ręka rękę myje. Bardzo dobrze mówi o tym również łacińskie powiedzenie „Do ut des”, które można przetłumaczyć jako „daję, aby otrzymać”.
Post. Bardzo często post jest postrzegany jako abstynencja od mięsa. Jednocześnie post jest jednym z najbardziej użytecznych ćwiczeń duchowych. W rzeczywistości istotą jego nie jest ograniczanie ilości i jakości pożywienia. Post musi mieć przede wszystkim wymiar duchowy. Powinien obejmować powstrzymanie się od grzechu i złych nawyków, co może być nawet trudniejsze niż ograniczanie się w jedzeniu.
Właśnie dlatego papież Leon Wielki mówi, że post to nie tylko ograniczanie jedzenia, ale wyrzeczenie się złych nawyków. Innymi słowy, post polega na oderwaniu się od ziemskich przyjemności i skupieniu się na naszej relacji z Bogiem oraz uczynkach miłosierdzia.
Wielką pomocą w tej sprawie mogą być rekolekcje wielkopostne, wielkopostne nabożeństwa, droga krzyżowa, gorzkie żale itp.
4. Jeśli korzystamy z praktyk religijnych, aby zaimponować innym i czekać na pochwały i oklaski, to religia staje się grą pozorów. Praktyki Wielkiego Postu dążą do innego celu – mianowicie, naszego duchowego nawrócenia. Dlatego św. apostoł Paweł mówi, że jeśli staramy się podobać ludziom, nie możemy być sługami Chrystusa.
Niech początek tego czasu nawrócenia i łaski, zaznaczony obrzędem posypywania głowy popiołem, będzie dobrym początkiem 40-dniowego maratonu modlitwy, jałmużny i postu, zwłaszcza w walce z własnymi złymi nawykami. Amen.
Arcybiskup Tadeusz Kondrusiewicz